Panie i panowie! Dziewczęta i chłopcy! Oto nasz blog odwiedziło równe 10 000 osób, a co się z tym wiąże - trzeba coś napisać.
Ogólnie problem jest taki, że zaczęłam pierdyliard opowiadań, a na wykończeniu jest zaledwie jedno cholernie nielogiczne. Mimo że w wakacje miałam sporo czasu to generalnie nie chciało mi się usiąść i napisać coś od deski do deski, porządnie, logicznie i w ogóle fajerwerki.
Dlatego, zrywam z tradycją, że za ileś tam wejść bloger wstawia coś od siebie. Mam dla Was zadanie, które możecie uznać za "challenge". Ostatnio takie rzeczy stały się modne, więc czemu nie? Wyzywam Was do zmotywowania mnie. Z czym to się je? Umieszczacie komentarz w dowolnym miejscu i opierniczacie mnie: a to za jakiś mało istotny błąd, a to za nielogiczną treść, kiepskich bohaterów, beznadziejne opisy, za krótkie posty. Po prostu za wszystko. Możecie też podesłać jakąś tematykę, kluczowe słówka, obrazki, piosenki - coś, co inspiruje Was i sądzicie, że podziała również na mnie. Liczę na ostre słowa, porządne wytknięcia i wszystko, co zmusi mnie do skończenia przynajmniej jednej napoczętej historii. Chcę wiedzieć, że nie piszę tego dla siebie, ale Wy również jesteście ze mną i w każdej chwili będziecie gotowi mnie skrytykować, zagrozić gwałtem, marną śmiercią i wizytą w moim domu!
Zasiądźcie przed komputerem, przeczytajcie jakiekolwiek opowiadanie i zostawcie mocny komentarz. Wy rozładujecie swoją złość na cokolwiek, a ja będę wiedziała, że ktoś mnie wspiera, a przynajmniej chciałby zobaczyć coś nowego na blogu. Zapraszam do akcji Opiernicz Challenge - mam z tego wyjść mokra (skojarzenia~) i zmotywowana.
Do dzieła!
Katsumi
Wiesz naprawdę nie ma Cię za co opierniczac :) twoje opowiadania bardzo dobrze i przyjemnie się czyta. Do tego są zróżnicowane :) kiedyś wpisałam ci błędy , ale nie wiem czy je poprawiłas a nie chce mi się sprawdzać ;) obiecała mi opowidanie :/ mam nadzieję że je piszesz. Pamiętaj NAPRAWDĘ wiem gdzie mieszkasz.
OdpowiedzUsuń